
Tylko te dwa hasła interesują dzisiejsze media.
Jest albo strasznie, albo słodko.
Wszystko, co pomiędzy, nie ma znaczenia. A przecież mamy więcej fajnych słów: „komary”, „naftalina”, „reptilianie” czy „pindol”.
Wszystkie znajdziecie w tej książce.
A do tego odpowiedzi na pytania:
Co bym zrobił, gdybym został szefem ONR-u?
Jak powinien wyglądać strajk nauczycieli?
I dlaczego wyłączyłem komentarze?
Widzimy się na piątej stronie!
Wersja elektroniczna zawiera książkę w formatach:
MOBI, EPUB oraz PDF.
Ze względu na graficzny charakter książki,
zalecamy czytanie w formacie PDF.
Jesteś ciekaw jak wygląda książka?
Pobierz darmowy fragment: